poniedziałek, 10 grudnia 2012

Poznaj artystów - Meff


Mateusz "Meff" Gadziomski (20l.) to nasz kolejny gość, którego poprosiliśmy o krótką rozmowę, w której zdradza kilka informacji na temat nadchodzących projektów. 



Włocławski Hip-Hop: Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką?

Meff: Wiem, że zacznę od dupy strony, ale musisz mi to wybaczyć... Od małolata jarałem się poezją. Lubiłem ją czytać, ale jeszcze bardziej tworzyć. O muzyce rap usłyszałem w dość młodym wieku, jednak dopiero po przesłuchaniu paru tracków Dużego Pe zrozumiałem, że też tak mogę. Nie zrozum mnie źle mam wielki szacunek dla klasyki, lecz dopiero on pokazał mi, że rap to może (i wg mnie powinna) być poezja. Patrząc prawdzie w oczy pisać zacząłem w bardzo młodym wieku, choć przygodę jako artysta notuję na grudzień 2010/styczeń 2011. W tym okresie wrzuciłem 1 track, który opuścił mój twardy dysk.
Włocławski Hip-Hop: Podobno szykujesz jakiś większy projekt. Może opowiesz nam o tym coś więcej?
Meff: Grubszy projekt szykuję już od 2 latach... Jednak gdy jest on gotowy zawsze zmieniam koncepcję tuż przed wypuszczeniem jej na sieć. Jedynie tytuł pozostaje bez zmian.
Włocławski Hip-Hop: Czy to znaczy, że może on się jeszcze zmienić na obecną chwilę?
Meff: Materiał, który wychodzi wkrótce nie, ale nie jest to "grubszy projekt". Puszczam w sieć epkę, gdyż mam zobowiązania wobec S-Label.
Włocławski Hip-Hop: Zdradzisz w takim razie jak będzie brzmiał tytuł?
Meff: ,,Fur Elite" jak każdy się domyśla to odwołanie do ,,Fur Elize". Obiecałem sobie, że pierwszy materiał, z którego będę zadowolony w 100% tak nazwę i w sumie to tyle. Genezy dokładnie nie pamiętam, ale wiem, że każda następna płyta, która będzie spełniała moje wymagania będzie odwołaniem do muzyki klasycznej. Wg mnie fajnie, jak raper ma pomysł na siebie/płytę tak, jak np. Pezet, który wypuścił muzykę klasyczną, muzykę rozrywką itd, lub VNM, który tytuły płyt pisze tak, jak się czyta. Co do nadchodzącej epki nie do końca wiedziałem, jak ją nazwać i dlatego ,,Untitled" (może to ulegnie zmianie).
Włocławski Hip-Hop: Jeśli chodzi o bity na ,,Fur Elite" i ,,Untitled" to pojawią się tam producenci, czy będą to raczej kradzione bity?
Meff: Jeżeli chodzi o Fur Elite to producentów będzie wielu nie mogę zdradzić ksyw, gdyż jeszcze o tym nie myślałem, jednakże wiem, iż to będzie płyta robiona od początku do końca po mojemu. Jeżeli chodzi o Untitled płyta została wyprodukowana w całości na bitach mojego ziomka Konara. 
Włocławski Hip-Hop: Zdradzisz nam coś więcej jeśli chodzi o tematykę obu projektów?
Meff: "Fur Elite" będzie płytą bardzo obszerną. Począwszy od Bragga przez typowe ballady kończąc na tematach z głębokim przesłaniem. Jeżeli chodzi o Untitled wkrótce każdy będzie miał okazję się przekonać.
Włocławski Hip-Hop: A co później? Planujesz jakieś inne projekty?
Meff: Na grudzień wychodzi najnowszy projekt. Na początku nowego roku obiecaliśmy sobie z Kosą, że zamykamy się w studio na weekend w BDG i robimy cały materiał. Wiosna to czas ,,Fur Elite". To są moje najbliższe plany. Co będzie dalej nie wiem, ale trzeba wziąć pod uwagę, że obsuwa czasowa to 5 element  i z planów półrocznych zrobią się roczne, co w moim przypadku jest normą 
Włocławski Hip-Hop: Jasnym jest,że na obecną chwilę muzyka jest wypełnieniem czasu. Czy w przyszłości wiążesz z nią jakieś konkretniejsze plany?
Meff: Aktualnie moim priorytetem jest dziewczyna. Po niej długo nic, aż wreszcie dochodzimy do rodziny, pracy, szkoły i muzyki. Jeżeli jest raper, który nie chciałby zarabiać na muzyce niech pierwszy rzuci kamień... Każdy chce zarabiać robiąc, coś co kocha i sprawia mu to przyjemność. Jednak planów nie mam, jeżeli jakaś wytwórnia się mną kiedyś zainteresuje to super, jeżeli nie to będę żył ze świadomością, że wciąż są lepsi ode mnie.
Włocławski Hip-Hop: Czy po za rapem coś jeszcze zajmuje twój wolny czas?
Meff: Nie posiadam wolnego czasu i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Praca, którą uwielbiam zajmuje mi cały dzień, a gdy uda mi się zyskać trochę czasu poświęcam go Nicoli. Piszę nocą ewentualnie w weekendy. Pewnie dlatego w moich kawałkach tyle o alkoholu haha 
Włocławski Hip-Hop: Meff- ani od Mateusz, ani od twojego nazwiska, to właściwie skąd wziął się twój pseudonim?
Meff: Meff to typowy pseudonim artystyczny. Sam twierdzę, że mówią do mnie tak Ci, którzy mnie nie znają. Zwykle kumple mówią do mnie "Gadziomski" lub Mateusz. A najczęściej "ej Ty". Jednak sam nie wymyśliłem tej ksywy. Pomysłodawcą jest mój kumpel, z którym grywałem w kosza. W trakcie 1 ze spotkań tak mnie nazwał i się przyjęło.
Włocławski Hip-Hop: Dużo się ostatnio dzieje na Włocławskiej scenie. Przybyło sporo raperów, a także więcej koncertów, które pozwalają na ich promocje. Powiedz, kto z obecnych na lokalnej scenie najbardziej cię do tej pory zaciekawił?
Meff: Jeżeli można podzielić Włocławską rap scenę na starych wyjadaczy i młode pokolenie to z tej pierwszej grupy zdecydowanie Gawer, P2K, Soyer, Buba jeżeli chodzi o młode koty to stawiam na Rudolfa.
Włocławski Hip-Hop: Pojawiasz się ostatnio na imprezach. Udało mi się ciebie nawet zobaczyć na freestyle'u . Czy chcesz się tym zająć na poważnie, czy raczej robisz to dla zabawy?
Meff: Fakt, ostatnio gram więcej koncertów, a w planach jest ich jeszcze więcej i to nie tylko na terenie Włocławka. Co do freestylu nieskromnie mówiąc jestem w trójce najlepszych obok Kostka i Kosy, z którymi walczy mi się najlepiej. Jeżeli ktoś chce zaprzeczyć moim słowom zawsze może się ze mną sprawdzić.
Włocławski Hip-Hop: Cóż zostało mi tylko podziękować ci za poświęcony czas na odpowiedzi oraz życzyć dalszych sukcesu na polu muzycznym. Oby najbliższe projekty okazały się sukcesem!

Wywiad przeprowadziła Oliwia B.